Rick Yancey
Standardowo - okładki :)
Po kliknięciu w obrazek przejdziecie do strony.
Dla tych, którzy jeszcze nie czytali recenzji -> "Piąta fala"
Premiera drugiej części zaplanowana jest za granicą na 6 maja 2014 r.
chociaż Amazon.com podaje datę 16 września..
Ale trzymajmy się tej bardziej optymistycznej wersji :D
No to jak... Pochwalicie się jakie książki dostaliście na Gwiazdkę? :)
~ Agnes
A ja dostałam Córkę Imperium :)
OdpowiedzUsuńJa dostałam "Igrzyska śmierci" z filmową okładką i śliczną zakładkę ;)
OdpowiedzUsuńJa dostałam ,,Chata pod jemiołą'' oraz ,,Oskar i reszta'' ;)
OdpowiedzUsuńJa dostałam "Baśniarza" i "Lokatorkę z Wildfell Hall". :-)
OdpowiedzUsuńNie dostałam żadnej książki :(, ale dostałam kubek z sową i magnetyczną zakładkę do książek :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do udziału w moim nowym wyzwaniu na rok 2014: CZYTAM LITERATURĘ AMERYKAŃSKĄ
UsuńJa sobie sama kupiłam już przed Świętami:)
OdpowiedzUsuńJa książek nie dostaję w prezencie na żadną okazję, bo podobno mam ich za dużo :)
OdpowiedzUsuńA ja dostałam jedną książkę, brakującą część w mojej kolekcji Jeżycjady, chodzi o "Żabę".
OdpowiedzUsuńNie dostałam żadnej książki, ale jeszcze nic straconego :P
OdpowiedzUsuńOo, ta angielska okładka bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńJa dostałem "Strych Tesli", który już pochłaniam oraz "Krótką historię prawie wszystkiego" Billa Brysona. :)
Niestety w tym roku pod choinkę nic, bo na mikołajki przyszło ich wiele. ;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Do mojej domowej biblioteczki dołączyły "World War Z" oraz "Dziewczyna, którą kochały pioruny". Standardowo dostałem również gotówkę na zakup własnych zachcianek (poszła na książki oczywiście - czekam na dostawę, mam nadzieję, że przyjdą w poniedziałek). A recenzję "Piątej Fali" czytałem, jednak moje środki finansowe w magiczny sposób się wyczerpały, więc trzeba będzie czekać na łut szczęścia :)
OdpowiedzUsuńGnom.
Na ja pod choinkę dostałam serię Melissy Marr, nie jestem jakoś szczególnie zadowolona, ale nie będę kręcić nosem. Ważne, że dostałam książki *_*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja właściwie sama sobie sprawiłam prezent - "Sekrety Pretty Little Liars". :)
OdpowiedzUsuńhttp://shelf-of-books.blogspot.com/
Żadnej książki nie dostałam, ale za to znalazłam po choinką wymarzone perfumy, więc nie narzekam :D
OdpowiedzUsuńPochwalę się! :)
OdpowiedzUsuńW samą Wigilię przyszły do mnie same cudeńka takie jak "Papieżyca Joanna" czy "Wład Polownik", na które czekałam z niecierpliwością :)
w tym roku mój Gwiazdor poszalał i przyniósł mi z różnych stron 9 egzemplarzy i w większości to polscy pisarze;))
OdpowiedzUsuńnie czytałam ;D hahahaha
OdpowiedzUsuńNikt nie obdarował mnie książkami, ale że lubię siebie, to sama zrobiłam sobie prezent i kupiłam dwa tomy "Łabędziego śpiewu" :-) "Piątą falę" chętnie bym przeczytała, takie książki bardzo lubię.
OdpowiedzUsuń"Piąta fala" czeka na swą kolej <3 :)
OdpowiedzUsuńKsiążka już za mną. Faajna:)))
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam, ale zamierzam.
OdpowiedzUsuńhttp://okno-wyobrazni.blogspot.com/
Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :) http://kraina-ksiazek-stelli.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńNie czytałam niestety.
OdpowiedzUsuńWpadniesz i zostawisz komentarz ?
http://icken.blogspot.com/