Pierwszą rzeczą, która od razu przyciąga wzrok jest niesamowita okładka. Oprawa graficzna „CzaroMarownika” sprawia, że w jeden chwili można powrócić do czasów dzieciństwa, zaznać magii, a nawet poczuć dreszcze! Co czujecie patrząc na niego? „Chcę go mieć!”, prawda? I słusznie.
To jedyny w swoim rodzaju, prawdziwie magiczny kalendarz, który zdobędzie Wasze serca. Jest nie tylko piękny, ale też czytelny i zawiera dużo miejsca na notatki. Na początku znajduje się szczegółowy horoskop na nadchodzący 2014 rok. Można w nim wyczytać szczegóły z życia prywatnego, dowiedzieć się jak według gwiazd będzie przebiegać kariera, czy zdobędzie się odpowiednie finanse, pozna się miłość swojego życia oraz czy będzie nam dopisywać zdrowie. Ten faktyczny już kalendarz otwiera piękna sentencja, która poprzedzona jest małą legendą odczytywania symboli – znaków zodiaku, faz księżyca i wpływu gwiazd. Jednak na tym nie kończą się informacje. Każdy miesiąc obfituje w krótkie notatki, dzięki którym można nabyć ciekawe, niespotykane w innych kalendarzach informacje, kolejne sentencje, przepowiednie, rytuały, a nawet przepisy kulinarne! Jeśli lubicie obchodzić takie święta jak Halloween, Andrzejki itp., z całą pewnością przyda Wam się rytuał uzdrawiania, czy też oczyszczania z negatywnej energii. Jesteście ciekawi jak chronić się przed urokiem? Proszę bardzo. Przepis gotowy. Prócz kwestii związanych z kosmosem, wspomnianymi wcześniej gwiazdami i horoskopami, co jakiś czas pojawiają się myśli związane z religią, np. buddyjskie mądrości i nauka medytacji. Na końcu „CzaroMarownika” odnaleźć można „przepisy” na „rytuały magiczne dla każdego”, a w nich wskazówki jak się przygotowywać do opisanych wcześniej kwestii, kiedy jesteśmy pod wpływem działań pozytywnych sił i sprzyjającego księżyca, jakie narzędzia są potrzebne do dokonywania określonych celów, oraz cała przestrzeń praktyk. Znajdzie się także coś dla fanów innych pojęć ezoteryki – kamienie szlachetne, zioła i świece. Osoby mające na celu pogłębienie swojej wiedzy na temat zdrowego stylu życia i odprężenia ciała znajdą na ostatnich stronach informacje na temat medycyny XXI wieku, kuchnię Pięciu Przemian, wpływ diety na samopoczucie i wiele innych tematów! Myślicie, że już więcej nie znajdziecie? Mylicie się – „CzaroMarownik” podaje przepisy na wyrób własnych kosmetyków. Oprócz miejsca przeznaczonego na zapiski w określonych dniach i miesiącach, autorzy kalendarza pozostawili ostatnie kartki puste, by właściciele mieli szansę zapisywania innych notatek.
Trzeba niestety przyznać, że kalendarz ma dwie wady… Po pierwsze – nie spodziewajcie się w środku błękitów, granatów i innych odcieni pięknego nocnego nieba. Środek, choć piękny, jest cały szary. Na szczęście w ogólnej ocenie odcienie szarego ani trochę nie przeszkadzają, a całość zachowuje niepowtarzalny charakter. Drugi minus jest z całą pewnością dużo poważniejszy i znacznie gorszy. Otóż każdy, kto będzie w posiadaniu „CzaroMarownika”, o ile troszczy się o zachowywanie piękna przedmiotów martwych, będzie miał trudności w przełamaniu się do pisania po jego stronnicach. Ale czy można powiedzieć, że wadą jest zbyt duże piękno?
„CzaroMarownik” to magiczny, nietuzinkowy kalendarz, który może być doskonałym prezentem na święta! Bez obaw możecie go podarować przyjaciołom, znajomym, rodzinie, a nawet samym sobie. Jedno jest pewne – kto raz go dotknie, nie wypuści z rąk i co roku będzie powracać do księgarni w poszukiwaniu kolejnego wydania. Zróbcie sobie tę przyjemność i zdobądźcie odrobinę własnej magii.
Polecam!
oraz grupie
A jeśli jeszcze go nie macie, piszcie opinie na temat recenzji.
Każdy głos jest mile widziany.
Już na samym początku zachęciła mnie sama okładka, a do tego jeszcze recenzja! Muszę ją mieć :)
OdpowiedzUsuńJa.Ją.Muszę.Mieć.Choćby.Zaraz!
OdpowiedzUsuńA w dodatku taka piękna okładka *_*
Pozdrawiam!
Szukam porządnego kalendarza, ten wydaje się idealny, chociaż nie wiem czy te wszystkie magiczne rytuały i informacje związane z ezoteryką mnie zaciekawią.
OdpowiedzUsuńInteresuje się ezoteryką, więc jak najbardziej dla mnie.
OdpowiedzUsuńTeż chętnie bym go przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńFajniutki:) a może udałoby Ci się wrzucić jakieś dwa, trzy zdjęcia, jak wygląda w środku?:)
OdpowiedzUsuńWygląda super. Też chętnie zaopatrzę się w taki CzaroMarownik.
OdpowiedzUsuńAle cudny! Tylko taki mroczny, wolałabym coś bardziej jasnego, pozytywnego. To nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńMoja mama go kupiła i jest nawet zadowolona.
OdpowiedzUsuńKalendarz pięknie wygląda! Przygarnęłabym go tylko po to, aby ładnie wyglądał na półce i abym go podziwiała :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście okładka kusi :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękny, spróbuję namówić rodziców pod choinkę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mam na rok 2013, fajny:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi rzeczami, a kalendarzy nie używam, więc nie skorzystam.
OdpowiedzUsuńPrześliczna okładka :) Bardzo ładny kalendarz
OdpowiedzUsuńOkładka faktycznie ciekawa, ale zawartość w ogóle mnie nie kręci. ;)
OdpowiedzUsuńOj jak bym chciała swój własny egzemplarz!!! Cudo!!!
OdpowiedzUsuńo kurcze po prostu rewelacja! idealny na prezent;))
OdpowiedzUsuńŚwietna okładka i pomysł na sam kalendarz :). Zgadzam się z innymi- świetny pomysł na prezent!
OdpowiedzUsuńKalendarza nie mam i raczej sobie go nie zakupię, ale recenzja jak najbardziej zachęcająca! :3
OdpowiedzUsuń